Strefa marek
Kwaśne obole

EAN:

9788383790237

Autor:

Rok wydania:

2025

Oprawa:

broszurowa

Format:

140x207 mm

Strony:

52

Cena sugerowana brutto:

30.00zł

Stawka vat:

5%

Nowość

,,Kwaśne obole" ukazują się właśnie nakładem wydawnictwa Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi. To najnowsza propozycja poetycka Jakuba Sęczyka, autora, który zadebiutował w 2022 roku ,,Świętami pracy".


Poeta, który kierował swojego czytelnika ,,na zaplecza, do magazynów małych i średnich przedsiębiorstw", by w angażujących wierszach następnie odesłać go do ,,wpływowych przemówień, komicznych animacji, dyskusji o prawie pracowniczym, historii wojny i historii pokoju śanti" (Agnieszka Wolny-Hamkało, blurb okładkowy), w ,,Kwaśnych obolach" zwodzi odbiorców, obraz arkadyjskiej łąki zestawiając z katastroficzną wizją miasta (Oskar Meller, ,,Notatnik Literacki").


Znajdziemy tu więc wiersze ,,ponawiające poetykę Świąt pracy, przywołujące refreniczność pierwszomajowych pieśni, zbudowane na paralelizmach i anaforach, kwaśne jak ziemia, w której gnije spracowane ciało" oraz ,,miniatury uporządkowane w cykl Przebudzenia, [...] gdzie chrabąszcz toczy kulkę światła, w kwaśnej ziemi spoczywają <>, a podmiot <>".


Książkę polecają patroni medialni:


,,Nieoczywista zmysłowość została przefiltrowana przez językową grę i nie ma w nich (obolach) pustych pojęć. Wspólnota, klasa, ciało społeczne w napiętych mięśniach, w odruchach, w zmęczeniu i w popękanych dłoniach" - ,,Epea. Pismo literackie".


,,Kwaśne dobrze komponuje się ze słodkim, owoc z pracą, a dym z tęczą" - magazyn literacki ,,Zakład".


,,Praca w języku, praca z asocjacjami, praca z zapisem automatycznym, w miłości i w imię wolności flow, w sennym, ale niezwykle budzącym anturażu" - Wydawca.


Premierze patronują także: Dwutygodnik Kulturalny ,,artPAPIER, Fundacja Kontent, 8. Arkusz ,,Odry", czasopismo literackie ,,Sober Polski", ,,Strona Czynna" oraz ,,Trytytka".


Książka powstała w ramach przedsięwzięcia realizowanego ze środków pochodzących ze stypendium Miasta Wrocławia. Podczas tworzenia książki autor przebywał na rezydencji w Mieszkaniu Wisławy Szymborskiej.