Strefa marek
Dawid, Goliat i partnerzy

EAN:

9788367272124

Wydawnictwo:

Data premiery:

2022-12-07

Rok wydania:

2022

Oprawa:

broszurowa

Format:

205x140 mm

Strony:

174

Cena sugerowana brutto:

39.00zł

Stawka vat:

5%

Konspiracyjna codzienność. Tę książkę przeczytałem jednym tchem. Wspomnienia Cezarego realistycznie przenoszą do tamtych czasów.


Konspiracje wydają się być polską specjalnością. Mówimy nawet, że konspirowanie mamy we krwi. Jest w tym powiedzeniu sporo prawdy. O samym procesie wiemy jednak bardzo mało, bo rządzi nim bardzo prosta zasada - im mniej wiesz, tym mniej wygadasz. Zatem to, co jest sercem i krwiobiegiem każdej konspiry, czyli zaplecze z jego logistyką, jak drukowanie, organizowanie dywersji, manifestacji, spotkań i narad, jest objęte najgłębszym sekretem.


Wiemy dużo o liderach i przywódcach, znamy ich oświadczenia, wywiady, ale nic o tych, którzy organizowali im konspiracyjne lokale, żywność czy ubrania. Jeszcze mniej o tych dziesiątkach tysięcy konspiratorek i konspiratorów w setkach lokalnych, tajnych komórek w całym kraju i poza jego granicami.


Wiedziałem o lokalnych gazetach, biuletynach, książkach, ale nic o tym, kto i jak je redagował, wydawał, kolportował. I nie wolno mi było wiedzieć. Każdy, kto chciał o tym wiedzieć coś więcej niż trzeba stawał się podejrzanym o donosicielstwo czy wręcz agenturę.


Nie wolno mi było znać nazwisk gospodarzy, ani nawet adresów lokali, gdzie mieszkałem, "spotkaniówek", lokali awaryjnych, nazwisk łączników i łączniczek. Nie wiesz, nie wygadasz. Teraz są to już informacje nie do odtworzenia. Sami uczestnicy solidarnościowej konspiracji, tak jak i AK-owskiej, milczą o swoim udziale. Skromność? Też, ale przede wszystkim forma odpowiedzialności i ukształtowanego przez konspirację sposobu bycia, także już po zamknięciu tego etapu życia.


Książka Cezarego odkrywa przed nami to, co pozostawało najbardziej skrywaną tajemnicą solidarnościowej konspiracji. Zatem, jeśli mówimy o "genie konspiracji", to właśnie ta książka jest jego nośnikiem. Cały sztab ludzi, tysiące "łączników", gospodarzy konspiracyjnych lokali, drukarzy i kierowców wożących ludzi, listy i "bibułę" pozostanie anonimowych.


Cezary bardzo delikatnie wspomina o innym aspekcie konspiracji. To przecież także czas intensywnych kontaktów, nowych znajomości i tym samym rodzących się męsko/damskich relacji pełnych fascynacji i napięć wzmaganych konspiracyjną atmosferą. O tym aspekcie przeczytamy jednak najmniej. Nie tylko u Cezarego. Żadna konspiracja, ani AK-owska, ani Irlandzkiej Armii, ani Basków tego aspektu nie opisuje. Dlaczego? Bo konspirację organizują Damy i Dżentelmeni z natury.