Strefa marek
Moje Wuhan

EAN:

9788320557534

Autor:

Rok wydania:

2020

Oprawa:

broszurowa

Format:

210x145 mm

Strony:

91

Cena sugerowana brutto:

39.90zł

Stawka vat:

5%

Jest to druga książka autora ukrywającego się pod pseudonimem Adam Gauder. Adam Gauder to tak naprawdę Jerzy Parfieńczyk, absolwent nieistniejącego już Liceum Ekonomicznego przy ulicy Kolektorskiej w Warszawie. Pisze wiersze i opowiadania. Jego pierwsza książka Kocham cię dziewczyno, bardzo ciepło przyjęta przez czytelników, powstała pod wpływem rozmów z przyjaciółmi i z samym sobą. Moje Wuhan to kontynuacja tematu ,,miłość'' widziana oczami mężczyzny. Pierwsza książka Kocham cię dziewczyno wyraża tęsknotę za miłością ukazaną za pomocą mieszanki prozy i poezji, druga książka to zbiór 6 opowiadań o miłości pisanych z pozycji mężczyzny. Prostymi środkami wyrazu autor przedstawia uczuciowe wzloty i upadki bohatera, który niestrudzenie szuka kobiety swoich marzeń, ale zawsze coś jemu lub jej nie pasuje
ANKA
Jeżeli przystojny mężczyzna ubierze się na sportowo lub w stylu miejskim, niewiele kobiet zwróci na niego uwagę. Niech natomiast założy ciemne spodnie, białą koszulę i pantofle! Każda rzuci okiem. Chyba że jest zajęta telefonem. Kobiety mają podzielną uwagę i instynkt. Gdy zwrócisz uwagę jednej dziewczyny, która cię widzi, to za chwilę druga na pewno się odwróci. Kobiety zwracają uwagę na swoje dzieci i na facetów, reszta ich nie interesuje. Mój kolega mawiał, że gdybym wisiał nad przepaścią, to kobieta by rozpaczała i wołała o pomoc, ale za swoim dzieckiem skoczyłaby nawet w przepaść. Dało mi to do myślenia. Czy rzeczywiście nie dzieje się tak, jak u Szekspira. Podobno stwierdzono naukowo, że kobieta ma szerszy kąt widzenia. Siedzi przy stoliku w kawiarni i widzi całą salę, ale po co? Pewnie by w razie niebezpieczeństwa ochronić potomstwo. Ale gadam! Kobiety lgną także do złych facetów, bo nabuzowani testosteronem gwarantują silne, zdrowe potomstwo, a potem idą po rozum do głowy, by wyjść za bogatego, by dziecku niczego nie zabrakło. A testosteron pobiegnie dalej, by jak najwięcej samic zostało zapłodnionych.
Ania przerwała te moje myśli
(fragment)