Strefa marek
Czas zabijania

EAN:

9788382157178

Autor:

Wydawnictwo:

Data premiery:

2021-11-10

Rok wydania:

2021

Oprawa:

twarda

Format:

238x165 mm

Strony:

640

Cena sugerowana brutto:

49.90zł

Stawka vat:

5%

Wydanie specjalne najbardziej znanej powieści Johna Grishama, wchodzącej w skład trylogii: "Czas zabijania", "Czas zapłaty", "Czas przebaczenia" duży format ułatwiający czytanie, idealnie nadający się na prezent! Powieść, na podstawie której powstał głośny film z gwiazdorską obsadą: Matthew McConaugheyem, Sandrą Bullock, Samuelem I. Jacksonem i Donaldem Sutherlandem. Nikt nie oddaje klimatu amerykańskiego południa tak, jak robi to John Grisham! Miasteczkiem Clanton w stanie Missisipi wstrząsa wiadomość o zgwałceniu i bestialskim pobiciu dziesięcioletniej czarnoskórej dziewczynki. Jej ojciec Carl Lee, wiedząc, że sądy na Południu białych traktują ulgowo, postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość i dokonuje egzekucji na oprawcach córki. Jake Brigance, młody adwokat, który ledwie wiąże koniec z końcem, zdaje sobie sprawę, że podejmując się obrony Carla, nie może liczyć na wysokie honorarium. Nie może również liczyć na pełną współpracę klienta, który nie chce się zgodzić na najprostszą linię obrony: niepoczytalność. Natomiast tym, czego może być pewny, jest wrogość miejscowej społeczności, bo w Clanton wciąż straszą duchy niewolnictwa. Wszystko przemawia za tym, żeby nie pakować się w tę trudną do wygrania sprawę. I być może Jake Brigance zrezygnowałby z niej, gdyby nie to, że sam ma córkę którą może narazić na śmiertelne niebezpieczeństwo, broniąc przed sądem Carla. Bo w toczącym się procesie Ku-Klux-Klan widzi dla siebie szansę na ponowne zaistnienie. Grisham udowadnia tą książką, że jest absolutnym mistrzem! TheWashington Post Tej powieści nie powinno się przeoczyć. Dallas Times Herald Zachwycająca lektura Houston Chronicle Thrillery prawnicze Johna Grishama zawsze są wydarzeniem. Ale ten jest wyjątkowy! The Daily Mail Nic dziwnego, że Czas zabijania stał się takim hitem. W pełni na to zasługuje! The Guardian